Discussion:
Yamaha p70 czy casio px110?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
forresty
19 lat temu
Permalink
Nie wiem co kupic. Moze ktos sprawdzal oba te klawisze? Prorytet dla
mnie ma jakosc dxwieku, jakosc klawiatury i trwalosc samego
materialu/awaryjnosc. Bajery w postaci odgrywanych kawalków itd
mnie nie interesuja. jestem przekonany do Yamahy ale czytam opinie o
casio i widac ze sie mocno poprawilo w stosunku do px100. który ma
wieksze mozliwosci gdy cicho - glosno. Uzywane bedzie przede
wszystkim do nauki i muzyki klasycznej - jazz, rock itd odpada. Moze
czasem akompaniament do spiewu i to wszystko.
Casio mozna kupic z trzema pedalami - ale podejrzewam ze to troche
lipa moze byc. Yamahe sprzedaja z jednym i ma jedno gnizado. Nie
kumam - czy do tego pianina mozna podlaczyc tylko jeden pedal? Z
tego co wiem to damper (chyba odpowiednik forte) a co z softem czy
sostenuto? Casio to ma ale jak mówie , nie slyszalem ale watpie
ze za ta cene mozna spodziewac sie rewelacji jak chodzi o pedaly.
Casio ma tez jakis nowy sposób generowania dzwieku - sluchalem
sampli i powiem szczerze ze na nogi to nie powala. Kwestia moze
jakosci sampla ale slyszalem P60 i powiem ze brzmialo to naprawde
niezle. O Casio px100 wole nie mówic bo dzwiek byl straszny ale
px100 ponoc jest juz ok. Poza tym Casio ma chyba podklady rytmiczne
- mi to nie potrzebne w sumie chociaz kto wie moze ktos jeszcze w
domu na tym gral? Jesli dobrze pamietam to Yamaha tego nie ma i jest
"odchudzona" na max jesli idzie o fajerwerki tego typu. Moze jednak
postawiono na to co jest sensem takiego instumentu: wiernosc
instrumentowi akustycznemu? Oba chyba nie maja wyjscia audio - mi to
nie pprzeszkadza w sumie. Nie wiem - moze ktos gral na, próbowal
na nich>
Ceny: Yamaha ok 2300 z pedalem i chyba jakims statywem kiepskim
gratis, Casio 2000_ok dwie stówy za potrójny pedal. Wiec wychodzi
dokladnie na równo (no prawie). Statyw to chyba sam sobie zrobie na
wymiar. Gdybym mial wybierac z innych to bym wzial Rolanda Rd170 -
dzwiek ma niesamowity, tylko troche wiecej kosztuje niestety.
Moze ktos sie wypowie?
Michal Kupski
19 lat temu
Permalink
Witam
Post by forresty
Casio 2000_ok dwie stówy za potrójny pedal
Gwoli scislosci - ten pedal pasuje glównie pod firmowy stand
do Privii i nie jest "wolnostojacy" - to jest w zasadzie listwa
z pedalami montowana do firmowego statywu.
http://www.privia-instruments.com/euro/products/px110/accessory/

I gdzie daja to tak tanio ? W PL zestaw z CS-65PDK i SP-30
kosztuje teraz blizej 2600.

Opinia znajomego kierownika sklepu muzycznego - Yamahy stoja,
a Casio sprzedalismy juz tony - jakosc przy tej cenie jest
rewelacyjna (i ludzie z Yamahy o tym wiedza i maja zagwozdke).

Aha - jest jeszcze do kupienia Korg SP200 za 2000. Ponoc nie
ma "Graded Hammer" czy "Scaled Hammer" tylko zwykly "Hammer"
ale bardzo ok klawiaturowo i brzmieniowo. I 60 polifonii
(Casio tylko 32, Yamaha chyba tez).
--
Pozdrawiam
Michal -- Tarnowskie Góry
forresty
19 lat temu
Permalink
...
----------------------------------------------------
NIe Wcisnął się shift i zamiast plus był minus. 2000+ ok 200za
pedał to 2200 za priwie 110 z sp30. Na allegro, ale raczej tam nie
kupię. Mówisz że ten pedał pasuje tylko do tego standu? Ja
chciałem sobie zrobić własny - nie bedzie jak go przykręcić czy
kie licho?
od kilku dni szala przechyla się na korzyść Casio. Posłuchałem
sobie - pograłem i wnioski są następujące: Casio ma jednak lepsze
brzmienie. Dolne rejestry Yamahy mają takie tubalne brzmienie.
Klawiatury obie są wspaniałe jak za te pieniądze ze wskazaniem
jednak na Yamahe - wydaje mi sie że jest trochę cichsza.
Nie wiem tylko jak z trwałościa Casio - czy mi się to po 2 latach
nie sypną klawisze.
Michał Kupski
19 lat temu
Permalink
Post by forresty
Post by Michal Kupski
Post by forresty
Casio 2000_ok dwie stówy za potrójny pedal
Gwoli scislosci - ten pedal pasuje glównie pod firmowy stand
do Privii i nie jest "wolnostojacy" - to jest w zasadzie listwa
z pedalami montowana do firmowego statywu.
http://www.privia-instruments.com/euro/products/px110/accessory/
NIe Wcisnął się shift i zamiast plus był minus. 2000+ ok 200za
pedał to 2200 za priwie 110 z sp30. Na allegro, ale raczej tam nie
kupię.
Na Allegro prawie wszystkie Privie ze standem i pedałami (to jest
obecnie komplet promowany przez dystrybutora Casio) kosztują
około 2600 i za tyle kupisz to też w sklepie. Ten mój znajomy
też to za tyle sprzedaje. Music-Town sprzedaje "gołą" Privię
za 2000 i pedał za 220 - ale bez standu. Nie wiem, ile taki
zestaw kosztowałby w sklepie. Pewnie podobnie.
Aha - z ciekawostek - Privia ma jeszcze wbudowanego "samograja"
z rytmami :-)
Post by forresty
Mówisz że ten pedał pasuje tylko do tego standu? Ja chciałem
sobie zrobić własny - nie bedzie jak go przykręcić czy kie licho?
Chodziło mi o to, że nie stawia się go luzem na podłodze,
jak niektóre inne zestawy pedałów.
Jak zrobisz stand pod kształt i wymiar firmowego, to nie powinno
być problemu - zajrzyj pod ww. link, tam są zdjęcia.
Manual do niego też można ściągnąć
http://ftp.casio.co.jp/pub/world_manual/emi/en/SP30_JESPoCkAr.pdf
http://world.casio.com/emi/download/en/manual/

Pedał podłącza się kablem pod specjalne gniazdo w Privii
(pasuje tylko tam - Privia ma jeszcze osobne 2 gniazda jack
pod klasyczne pedały soft/sustain).

I spróbuj jeszcze namierzyć gdzieś tego Korga.
--
Pozdrawiam
Michał -- Tarnowskie Góry
forresty
19 lat temu
Permalink
Post by Michał Kupski
Pedał podłącza się kablem pod specjalne gniazdo w Privii
(pasuje tylko tam - Privia ma jeszcze osobne 2 gniazda jack
pod klasyczne pedały soft/sustain).
I spróbuj jeszcze namierzyć gdzieś tego Korga.
--------------------------------------------------------------------------

wiesz, ja znalazłem sampla z tego sp200. Nie wiem, może to wina
nagrania ale dla mnie to ten Korg piano ma zbyt jakby tu rzec
"klawesynowate". Sam posłuchaj zresztą. Tam jest więcej nagrań
zresztą.
http://www.purgatorycreek.com/index.html
Nie podoba mi się ten dźwięk - bije trochę plastikiem.
Tak, wiem że privia ma samograja. mi to ani przeszkadza ani pomaga.
Miło byłem zaskoczony dźwiekiem piana privii. naprawdę. Do px100
nie ma nawet co porównywać - to było badziwie. Tylko cały czas mam
niezdrowe podejrzenie ze Casio zrobiło mały make-up setce jak chodzi
o klawiaturę i generowanie dźwięku ale reszta to to samo. Yamaha
wydaje mi się instrumentem solidniejszym. Al e zkolei np. tam jest
tylko jeden pedał w komplecie i jedno gniazdo. producent nie
przewiduje potrójnego panela. Oferuje co prawda model podwójnego
pedała ale z jednym "kapciem". Pedał podwójnej funkcji po prostu.
Wziąwszy wszystkie za i przeciw to skończy się chyba na 110 jednak z
listwą i pedałami. Jeszcze muszę sprawdzic jak z gwarancją. Z
allegro nie kupię bo do Niemiec nie bede tego wysyłał jakby cos się
stało.
Poza małymi różnicami rzeczywiście p70 od px110 niczym wielkim się
nie różni. Duże znaczenie ma też wygląd przedmiotu który ma być
meblem. I o ile privia podobnie jak rolandy idą bardziej w stronę
syntezatorów to Yamahy są bardziej klasyczne i oszczędne w
fajerwerki.
Michał Kupski
19 lat temu
Permalink
Witam
Post by forresty
wiesz, ja znalazłem sampla z tego sp200. Nie wiem, może to wina
nagrania ale dla mnie to ten Korg piano ma zbyt jakby tu rzec
"klawesynowate". Sam posłuchaj zresztą. Tam jest więcej nagrań
A tych słuchałeś ? :-)
http://www.korg.com/gear/info.asp?A_PROD_NO=SP200
Post by forresty
Miło byłem zaskoczony dźwiekiem piana privii. naprawdę. Do px100
nie ma nawet co porównywać - to było badziwie. Tylko cały czas mam
niezdrowe podejrzenie ze Casio zrobiło mały make-up setce jak chodzi
o klawiaturę i generowanie dźwięku ale reszta to to samo.
Ogólny "trynd" jest taki, że to był raczej duży make-up. Nowa
klawiatura, nowe sample, nowy generator (ZPI-Soundchip z 3 samplami
na klawisz, w "100" był HL Dual Elements - najwyraźniej z dwoma)
Wręcz ludzie piszą "zapomnij że to się nazywa Casio, a jak masz
z tym problem, zaklej napis firmowy, bo naprawdę warto" :-)
Post by forresty
Z allegro nie kupię bo do Niemiec nie bede tego wysyłał jakby cos
Tym bardziej że u nas kosztuje chyba tyle samo.
--
Pozdrawiam
Michał -- Tarnowskie Góry
forresty
19 lat temu
Permalink
Post by Michał Kupski
Witam
Post by forresty
wiesz, ja znalazłem sampla z tego sp200. Nie wiem, może to wina
nagrania ale dla mnie to ten Korg piano ma zbyt jakby tu rzec
"klawesynowate". Sam posłuchaj zresztą. Tam jest więcej nagrań
A tych słuchałeś ? :-)
http://www.korg.com/gear/info.asp?A_PROD_NO=SP200
Hmmm... Rzeczywiście brzmi nieźle. Trzeba by na żywo gdzieś
popróbowac. Mówisz ze klawiature ma też niezłą? Jeszcze muszę
sprawdzić co z pedałami o generalnie specyfikację - dotychczas w
grę wchodziły p70 i px110 - zobaczę gdzieś moze tego korga
wypróbuję bo sample rzeczywiście sa mylące. Niekoniecznie musi grac
jak ten ze strony korga i jak z purgatory -creek.
Michał Kupski
19 lat temu
Permalink
Post by forresty
Post by Michał Kupski
A tych słuchałeś ? :-)
http://www.korg.com/gear/info.asp?A_PROD_NO=SP200
Hmmm... Rzeczywiście brzmi nieźle. Trzeba by na żywo gdzieś
popróbowac. Mówisz ze klawiature ma też niezłą?
Piszą, że jest dobra, ale nie jest "Graded" - ma jednakową
wagę we wszystkich oktawach. I jest dość lekka. Np. tu:
http://groups.google.com/group/rec.music.makers.piano/browse_thread/thread/3d9c7bfe158d08f/03c251edc0f044e0
Google Groups powie ci wiecej :-)
Post by forresty
Jeszcze muszę sprawdzić co z pedałami o generalnie specyfikację
- dotychczas w grę wchodziły p70 i px110 - zobaczę gdzieś moze
tego korga wypróbuję bo sample rzeczywiście sa mylące.
Z tego co pytałem, w komplecie za 2000 jest jeden zwykły pedał
(damper). Opcjonalnie jest inny z funkcją półpedału, ale gniazdo
i tak jest jedno. W tym punkcie Casio wygrywa.
I ściągnąłem manual - polifonia (jak to u Korga) jest 60 dla
brzmień jednoelementowych, dla dwuelementowych już tylko 30.
Reverb i chorus zjadają dalszą moc obliczeniową i urywają kolejne
parę nut. Jak to jest szczegółowo w Casio, tego nie wiem.
Instrukcja pisze tylko 32 max, bez konkretów.
Jedyny problem z Casio, to brak wyjścia liniowego w PX-110.
--
Pozdrawiam
Michał -- Tarnowskie Góry
forresty
19 lat temu
Permalink
Post by Michał Kupski
Jedyny problem z Casio, to brak wyjścia liniowego w PX-110.
------------------

Dla mnie to nie problem. Wystarczy mi zwykłe słuchawkowe bo na scenę
się nie wybieram na razie. Twoje uwagi są bardzo pomocne. Nie miałem
dotychczas jakiejś styczności dłuższej z cyfrakami i gubię się w
tych polifoniach, samplach, midi tym bardziej ze zawsze ta elektronika
i bajery odpychały mnie nie tylko od pianin ale i od aapratów,
telefonów itp. Dla mnie pianino cyfrowe jest jakimś obiektem
zainteresowania bo nie mam warunków na "analoga". Jak będę miał dom
to kupie sobie nawet i fortepian Bechsteina, ale na razie takowych
warunków nie mam a grac na czymś chcę - dla przyjemności.
Dlatego wybieram ni pod kątem profesjonalnej gry a pod kątem moich
potrzeb i upodoban i dwie cechy - wierność dxwięku i klawiatury
możliwie bliska akustycznemu oryginałowi to jest podstawa. Reszta to
mniej lub więcej zbędne gadżety. 32 glosową polifonie i tak jest
trudno zapchać. Z tego co piszą to jest to prawie niemożliwe przy
repertuarze klasycznym. Przecież producenci też zdają sobie z tego
sprawe i gdyby to było poważne ograniczenie to primo- nikt by tych
pianin nie kupował, sekundo-takich pianin by nie pordukowano. A co do
wiernosci dźwieku - wiadomo że oryginału się nie skopiuje bo
prawdziwy instrument "gada ze sobą". Struny wibrują , mają własny
tembr i w ogóle to inna akustyczna bajka. Ten kto mówi że dźwie z
pianina cyfrowego niewiele się różni od akustycznego jest po prostu
głuchy. Każdy cyfrak ma dźwięk zbyt czysty, płaski, sterylny.
Chyba każdy kto słuchał pianina czy fortepianu słyszał ze tam
dźwięk jest zupełnie inny.
A może masz info jak same klawisze są zbudowane? Chodzi i o to co
jest w środku pod plastikiem?
Michał Kupski
19 lat temu
Permalink
Witam
A co do wiernosci dźwieku - wiadomo że oryginału się nie skopiuje
bo prawdziwy instrument "gada ze sobą". Struny wibrują , mają własny
tembr i w ogóle to inna akustyczna bajka. Ten kto mówi że dźwie z
pianina cyfrowego niewiele się różni od akustycznego jest po prostu
głuchy. Każdy cyfrak ma dźwięk zbyt czysty, płaski, sterylny.
Żebyś się nie zdziwił :-)
Producenci "cyfraków" też o tym wiedzą. Postęp jest zwłaszcza
w instrumentach wirtualnych - Steinberg The Grand i temu podobne.
Kombinują z rezonansami od strun itp.
Chociaż ponoć niezłe piano można zmieścić w 14MB VSTi :-)
http://www.yohng.com/piano.html - też możesz posłuchać.
Chyba każdy kto słuchał pianina czy fortepianu słyszał ze tam
dźwięk jest zupełnie inny.
Kwestia "powierzchni nagłaśniającej". Fortepian odsłuchiwany przez
kolumny brzmi bardzo podobnie do e-piana odsłuchiwanego tamże :-)
A może masz info jak same klawisze są zbudowane? Chodzi i o to
co jest w środku pod plastikiem?
W Korgu jest ponoć mechanizm firmy FATAR. Co w środku ?
Pewnie coś takiego http://www.fatar.com/Pages/TP_MDF_MDS.htm
albo http://www.fatar.com/Pages/TP_40_GH_ES.htm :-)
W Casio mechanizm będzie podobny, zresztą Fatar też robi
kilka smaków, z różną konstrukcją młotków.
Wszędzie jest jakiś patent z młoteczkiem.
http://www.eis.com.pl/download/hammer/klawiatura.html
--
Pozdrawiam
Michał -- Tarnowskie Góry
mancy
19 lat temu
Permalink
...
----------------------------------------------------
NIe Wcisnął się shift i zamiast plus był minus. 2000+ ok 200za
pedał to 2200 za priwie 110 z sp30. Na allegro, ale raczej tam nie
kupię. Mówisz że ten pedał pasuje tylko do tego standu? Ja
chciałem sobie zrobić własny - nie bedzie jak go przykręcić czy
kie licho?
od kilku dni szala przechyla się na korzyść Casio. Posłuchałem
sobie - pograłem i wnioski są następujące: Casio ma jednak lepsze
brzmienie. Dolne rejestry Yamahy mają takie tubalne brzmienie.
Klawiatury obie są wspaniałe jak za te pieniądze ze wskazaniem
jednak na Yamahe - wydaje mi sie że jest trochę cichsza.
Nie wiem tylko jak z trwałościa Casio - czy mi się to po 2 latach
nie sypną klawisze.


Witam

Tutaj masz stronke o PRIVII:
http://www.privia-instruments.com/euro/
może coś znajdziesz na temat klawiatury

Osobiście posiadam PX100 od 1,5 roku, wykorzystuję je tylko i wyłącznie do
ćwiczenia w domciu. Jak na razie przy niezbyt intensywnym ćwiczeniu
klawiatura jest w porządku, choć trochę faktycznie głośno stuka...ale za to
jej doważanie jest dla mnie rewelacyjne...porównywałem korga SP200 w sklepie
z PX100 i większy opór dla palców stawia CASIO!...barwa PIANO? no cóż, nie
jest najgorsza, do ćwiczenia wystarcza, przy uzyciu pedału podtrzymania
nawet ciekawie "gada"....

Pozdrawiam
Mancy
forresty
19 lat temu
Permalink
Post by mancy
Osobiście posiadam PX100 od 1,5 roku, wykorzystuję je tylko i wyłącznie do
ćwiczenia w domciu. Jak na razie przy niezbyt intensywnym ćwiczeniu
klawiatura jest w porządku, choć trochę faktycznie głośno stuka...ale za to
jej doważanie jest dla mnie rewelacyjne...porównywałem korga SP200 w sklepie
z PX100 i większy opór dla palców stawia CASIO!...barwa PIANO? no cóż, nie
jest najgorsza, do ćwiczenia wystarcza, przy uzyciu pedału podtrzymania
nawet ciekawie "gada"....
Pozdrawiam
Mancy
--------------------------------------------

Px100 to chyba poprzednik 110. Pod względem dźwięku dzieli je może
ne przepaść ale długa droga na pewno. Słuchałem px310 i jestem
pod wrazeniem. To naprawdę nieźle brzmi. Chyba jestem juz zdecydowany
na kasiacza. Ma swoje wady ale jak ma służyć do ćwiczenia i dla
przyjemności to chyba nic lepszego nie znajdę.

Loading...